Gdy podchodziłam do tego przepisu, zupełnie nie byłam do niego przekonana… Wydawało mi się to wszystko za proste. Tym czasem kolejny raz potwierdza się teoria, że prostota jest kluczem. Ciastko jest delikatne, jabłka aromatyczne, a śmietanowa skorupka wieńczy dzieło 🙂 Wizualna paskuda z pięknym wnętrzem 😀 Spróbujcie sami!
Składniki:
25 dkg mąki pszennej
13-15 dkg margaryny
1 łyżka stołowa kwaśnej śmietany
szczypta soli
nadzienie:
75 dkg kwaśnych jabłek
20 dkg cukru
1 stołowa łyżka masła
0,5 szklanki śmietany
2 łyżki mąki
1 łyżeczka cynamonu
skórka otarta z 0,5 pomarańczy
skórka otarta z 1 cytryny
Przesianą mąkę i margarynę posiekać nożem, dodać łyżkę śmietany i sól, szybko wyrobić ciasto i na 1 godzinę włożyć do lodówki.
Rozwałkować, włożyć do posypanej mąką tortownicy i podpiec na słomkowy kolor (ok.15 minut). Po tym czasie wyjąć z piekarnika i zostawić do przestudzenia.
Obrane jabłka drobniutko pokroić lub zetrzeć na grubej tarce, wymieszać ze skórką cytrynową i pomarańczową, cukrem i cynamonem. Pamiętajcie, aby dobrze wyparzyć i wyszorować owoce zanim zetrzecie skórkę! Nadzienie wyłożyć na wystudzone ciasto, na wierzchu położyć grudki masła i polać śmietaną wymieszaną z mąką.
Piec w gorącym piekarniku (180 stopni) ok 40 minut – do zrumienienia ciasta.
Po upieczeniu można posypać cukrem pudrem.
Smacznego! 🙂
